Rolnictwo
Sami o sobie
Koło Młodzieży Wiejskiej w Pieczałów-ce, pc\r. Kostopcl na Wołyniu, zostało zorganizowane w 1931 roku. Z początku praca szła słabo, bo ograniczano się tylko do amatorskich teatralnych przedstawień i zabaw; następnie został zorganizowany chór. Dopiero w roku 1934 rozpoczęliśmy prace samokształceniowe na I stopniu Przysposobienia Rolniczego. Braliśmy także udział w konkursie dobrego czytania książek. Do zespołu PR zapisało się 10-ciu koie-gów, a ukończyło prace wiosną 1938 r. 5-ciu. Z młodszych członków Koła zostały zorganizowane 2 nowe zespoły PR. Całe Koło Młodzieży liczy obecnie 30 członków oraz 40 członków w sekcji młodocianych. W jesieni 1935 r. został u nas zorganizowany zespół Przysposobienia Spółdzielczego. Jako temat przerabialiśmy zagadnienie spółdzielczości rolniczo-spożywczej. Przodownik brał udział w odpowiednim kursie PS. Do zespołu tego zapisało się 8 kolegów. Po powrocie przodownika z kursu rozpoczęliśmy prace samokształceniowe. Zebrania urządzaliśmy 2 razy tygodniowo. Przerobiliśmy następujące zagadnienia: zorganizowanie spółdzielni, różnica pomiędzy spółdzielnią a sklepem prywatnym, prowadzenie spółdzielni, praca zarządu i rady nadzorczej, ideologia spółdzielczości itd. W pracy tej korzystaliśmy z książek przysłanych przez Wołyńską Izbę Rolniczą oraz z książek miejscowej spółdzielni i księgozbioru powiatowego. Każdy członek zespołu nabył sobie brulion, w którym robił notatki z dyskusyj, pisał referaty, które po kolcii musieliśmy wszyscy wygłaszać, a także zapisywał przykłady z prowadzenia ksiąg handlowych spółdzielni. Również każdy z uczestników nauczył się rachować na liczydłach. Urządzaliśmy także wycieczki, a w czerwcu każdego roku o *ga-nizujemy uroczysty ,.Dzień Spółdzielczości". Po zakończeniu prac w dziedzinie spćł-Ł dzielczcści rclniczo-spożywczej w roku 1936, zorganizowaliśmy zespół samokształceniowy z dziedziny spółdzielczości mleczarskiej, który również wykonał postawione zadanie. Jesienią 1937 r. zorganizowaliśmy zespół, który kończy obecnie prace z dziedziny spółdzielczości oszczędnościowo-pożycz-kowej. Kończąc zapoznawanie się z trzecim rodzajem spółdzielczości robimy teraz przegląd dotychczasowej swojej pracy i zastanawiamy się, cośmy z niej wynieśli. A skorzystaliśmy dużo i to nie tylko my, ale i całe Koło Młodzieży oraz cała wieś. Oto teraz rozpowszechniamy ideę spółdzielczą, z którą zapoznaliśmy się w czasie samokształcenia. Wszyscy już bierzemy czynny udział w prowadzeniu miejscowych placówek spółdzielczych. Dwóch z nas jest w Zarządzie Spółdzielni Rolniczo - spożywczej dwaj są sklepowymi, jeden pracuje jako księgowy w Kasie Stefczyka. W Zarządzie Spółdzielni Mleczarskiej mamy także jednego naszego członka. Instytucje kierowane przez ludzi do pracy spółdzielczej przygotowanych pracują lepiej, niż przedtem, gdy wybierano do władz spółdzielni przypadkowo i ludzi nie znających ideologii spółdzielczej, ani też praktycznie nie przygotowanych. Obecnie przygotowujemy się, by uroczy- ście obchodzić „Dzień Spółdzielczości" w dniu 12 czerwca r. b. Opracowujemy refe- raty, sprawozdania, pieśni i deklamacje, że- by pokazać, że przez spółdzielczość „chce- my z prochu, ku słońcu dźwignąć ten świat".
“ Serwis poświęcony zagadnieniom oraz nowinkom na temat rolnictwa w okresie przedwojennym. Mam głęboką nadzieje, że zawarte tutaj rady, znajdą zastosowanie w rolnictwie teraźniejszym.”