Rolnictwo
Z przeszłości niższych szkół rolniczych przed wojną
Pomysły i próby nauczania rolniczego na poziomie niższym datują się od paru wieków, ale dotyczyły one dawniej wyłącznie służby dla gospodarstw większych. Szkolnictwo zawodowe dla drobnych gospodarzy rolnych mogło się rozwinąć dopiero po uzyskaniu przez nich wolności osobistej i gospodarstw własnych. Usamodzielnienie i uwłaszczenie włościan w Niemczech, gdzie najwcześniej rozwinęło się szkolnictwo rolnicze, miało miejsce w pierwszej połowie XIX wieku. U nas te reformy rolne odbywały się w różnych czasach, mianowicie w b. zaborze pruskim w latach 1811 — 48, w zaborze austriackim w 1848 r., w b. Kongresówce uwłaszczenie nastąpiło w 1863 4 r., a na Ziemiach Wschodnich w 1861 — 63 roku. Z tych to właśnie względów na»i drobni rolnicy dopiero w drugiej połowie XIX wieku mogli być obejmowani nauczaniem szkolnym. Niższe szkoły rolnicze zakładano na ziemiach polskich stosunkowo wcześnie, ale przez cały prawie wiek XIX były one rzadkie i przeznaczone bądź dla pracowników folwarcznych, bądź dla cudzoziemców. Szkoły rolnicze niższe dla drobnych rolników polskich powstały dopiero na przełomie XIX i XX w. Zanim przejdziemy do nich, zrobimy krótki przegląd początków tych szkół według istniejących wtedy zaborów. Nauczanie szkolne na poziomie niższym zaczęło się w Marymoncie pod Warszawą w 1824 r. Zadaniem jego było przygotowanie pomocników dla tych, którzy zdobywali wyższe wykształcenie (również w Marymoncie). Następnie w 1859 r. założono cztery podobne szkoły, tak, iż było ich razem 5 w miejscowościach: 1) Końskowola pod Puławami (z Marymontu w 1862 r.), 2) Weronów pod Radomiem, 3) w Radomsku, 4) w Niegłosach pod Płockiem oraz 5) pod Lublinem. Wypadało to mniej więcej po jednej szkole na ówczesne województwo. Po upadku powstania styczniowego szkoły te zwinięto w 1865 roku. Dopiero po trzydziestu latach, mianowicie w 1896 r., otwarto w Sobieszynie pod Garwolinem nową niższą szkołę rolniczą, która miała służyć dla włościan, ale naprawdę sposobiła ona folwarkom rządców; zresztą obowiązujący tam język rosyjski czynił tę szkołę dla włościan niedostępną. W Woroń-cu pod Wilnem w 1909 r. otwarto niższą szkołę rolniczą o kursie trzyletnim (III rok hodowla i mleczarstwo), która była przeznaczona dla pracowników folwarcznych. Szkoła ta istniała tylko do wojny. W dawnej Galicji pierwsza szkoła rolnicza powstała w Czernichowie pod Krakowem w 1860 r. z dwoma kursami: 1) niższym dla czeladzi folwarcznej, 2) wyższym dla karbowych, gumiennych i ekonomów (po 20 latach została ona przekształcona na średnią). Później ziemiaństwo otworzyło szereg trzyletnich szkół niższych rolniczych, również dla przygotowania pracowników folwarcznych, a mianowicie w Dublanach tzw. „szkołę parobków" (1873 r.), następnie w Horodence (1885 — 1914), Jagielnicy (1885 — 1914), Kobiernicach (1886 — 1915), Bereźnicy (1896), Suchodole (1898) i Miłocinie (1906). Ostatnie trzy dźwignęły się po wojnie, a Ho-rodenka później, i służą teraz przede wszystkim drobnym rolnikom gospodarzom. Można by tu również wspomnieć o szkołach lub podobnych urządzeniach dla kształcenia kobiet w dziedzinie gospodarstwa domowego. Najdawniejsze z nich miały na widoku kształcenie klucznic i kucharek dla śmy młodzi, wszystko jest przed nami" (Słowacki). dworów ziemiańskich. Z bardziej znanych można wymienić zakład w Kórniku pod Poznaniem z 1882 r., później tenże w Kuźnicach pod Zakopanem od 1885 r. Ziemie wschodnie miały dla tych samych celów od 1899 r. do wojny szkołę w Wilnie,.a w latach 1900 — 15 p. Bernatowiczówny pod Wilnem, w b. Kongresówce w Grędzinach pod Ciechanowem (dla szafarek). W zaborze pruskim rozwijano dla chłopów inny typ niższej szkoły rolniczej, mianowicie szkołę zimową, i to już dla włościan. Pierwsza taka szkoła powstała w 1834 r. w Niemczech, ale silniejszy rozwój tych szkól nastąpił dopiero po 1850 roku. Kiedy, w miarę szerzenia się postępu rolniczego, wymagania wzrosły, utworzono w tych szkołach drugi kurs 5-miesięczny podczas następnej zimy. W ten sposób powstały szkoły dwuzimowe. Na ziemiach polskich pierwszą szkołę dwuzi-mową otworzyli Niemcy w 1890 r. (Wschowa, obecnie w Niemczech), a do wojny ilość ich doszła do 12 w Wielkopolsce i kilka na Pomorzu. Były one niemieckie i tylko do kilku z nich przyjmowano Polaków, to też nasi chłopi niewiele mogli z nich korzystać. Szkołę rolniczą dla gospodarzy polskich stworzono dopiero w Pszczelinie pod Warszawą (pow. Błonie) w 1900 roku. Nazwa jej brzmiała: „Kursy pszczelniczo - ogrodnicze", a była ona przeznaczona „dla synów włościańskich, o których będzie wiadomem, iż na własnych gospodarstwach osiądą". Nazwa kursów pochodzi stąd, że Rosjanie nie pozwalali na prowadzenie normalnych lekcyj ani też na używanie nazwy szkoły. Na kursach tych wolno było tylko prowadzić zajęcia praktyczne z małą ilością wyjaśnień. Naprawdę jednak była to szkoła rolnicza z lekcjami i zajęciami praktycznymi w kilkunasto-morgowym gospodarstwie i warsztatach. Nauczanie trwało 11 miesięcy (15.1.—15.XII.), uczono w języku polskim. Zresztą nie tylko przygotowywano tam młodzież na światłych rolników, ale i wychowywano przy pomocy internatu na dobrych obywateli przyszłej Polski. Do założenia Pszcze-lina najwięcej przyczynił się Maksymilian Malinowski, a do wyrobienia tej szkoły na pewien typ ś. p. J. Dziubińska. Dopiero w 1912 roku otworzono drugą podobną szkołę — „Mieczysławów" pod Kutnem, a w 1913 r. „Pók w Liskowie pod Kaliszem i w Krzyżewie pod Wysokim Mazowieckim. Pomyślano też i o dziewczętach wiejskich. Mianowicie J. Dziubińska po paru latach opuściła Pszczelin i niebawem na jego wzór otworzyła podobne kursy żeńskie w Kruszyn-ku pod Włocławkiem (1904 — 14); później uruchomiono podobne kursy w Mirosławi-cach pod Kutnem (1908 r.), w Gołotczyźnie pod Ciechanowem (1911), w Nałęczowie pod Puławami (1911 — 34) i inne. Dla ścisłości należy dodać, że zbliżona do tego typu szkoła powstała już w 1900 roku w Albigowej pod Łańcutem, a za nią w Korczynie pod Krosnem w 1905 r., w Szynwałdzie pod Tarnowem w 1909 r., w Olesku pod Złoczowem w 1906 r., w Podegrodziu pod N. Sączem w 1913 r., w Bachowicach pod Wadowicami w 1910 r. i inne. Były również robione próby z uruchomieniem jednozimowych szkół rolniczych, oczywiście poza zaborem pruskim. Pierwszą taką szkołę otwarto w Cieszynie na Śląsku w 1895 roku. Przykład ten znalazł niebawem naśladowców w b. Galicji: w Niewiarowie pod Wieliczką (1898 — 1913), w Wojsławiu pod Mielcem, w Tęgoborzu pod N. Sączem (z Nie-gowici), w Pilznie (z Lubczy, później w Dul-czówce) w 1906 r. i w Gródku Jagielońskim. Kongresówka miała je w Nałęczowie pod Puławami 1907 — 35 r. i w Sokołówku pod Ciechanowem 1910 — 14 r. Poza omówionymi już typami szkół istniały jeszcze inne, niejako specjalne, np. mleczarskie, drobiowe, chmielarskie, handlo-we itp., ale ściśle związane z rolnictwem. Zaczniemy od byłej Galicji. Istniały tam około 1847 r. kursy uprawy oraz przerobu lnu w Krasiczynie i Harcie (środk. Małopolska), podobne w Gródku Jagiellońskim około 1877 roku, dalej kursy chmielarskie były w Czarnych Niwach pod Łopatynem około 1880 r. i w Starym Siole pod Brodami 1888 — 1914. Szkoła mleczarska istnieje w Rzeszowie od 1903 roku. Szkoła drobiarska w Zielonej koło Rawy Ruskiej była czynna w latach 1905— 14. Warto też dodać, że istniały szkoły kołodziejskie w Kamionce Strumiłowej i Grybowie, szkoła gorzelnicza w Dublanach, a poza tym kursy drenarskie, maszynowe i wychowu świń. Na krótko przed wojną światową urządzono w b. Kongresówce kursy handlowe w Szymanowie pod Sochaczewem 1913 — 14, w Janowie lubelskim w 1914 r. Były też, i to od dawna, różne kursy dla mechaników dworskich, drenowania, uprawy torfowisk itp. Wojna światowa zrujnowała większość naszych niższych szkół rolniczych, tak, żt pozostały tylko nieliczne, a część z nich została odbudowana po wojnie, zresztą nieraz w dość późnym okresie. Widoki na przywrócenie Polski do życia pobudzały wielu ludzi do projektowania, a nawet zakładania nowych szkół już podczas wojny.
“ Serwis poświęcony zagadnieniom oraz nowinkom na temat rolnictwa w okresie przedwojennym. Mam głęboką nadzieje, że zawarte tutaj rady, znajdą zastosowanie w rolnictwie teraźniejszym.”