Rolnictwo
SÓL BYDLĘCA ZIELONA
Począwszy od wiosny roku bieżącego sól tzw. bydlęca skażana będzie zielenią malachitową o zabarwieniu zielonym. Warunki kupna soli bydlęcej zielonej pozostają te same co dla soli bydlęcej czerwonej, a mianowicie: Sól bydlęca zielona sprzedawana będzie w nieograniczonej ilości, ale tylko rolnikom dla celów rolniczo-hodowlanych. Cena soli bydlęcej zielonej wynosi w Hurtowni Soli: za 50 kilogramów bez opakowania 2 złote 54 grosze, za 1 kilogram bez opakowania 5 i pół grosza. Do wiadomości rolników podajemy, że sól bydlęca zielona przed wprowadzeniem do handlu wypróbowana została w państwowych zakładach doświadczalnych, które uznały ją za zupełnie odpowiednią do solenia karmy w korycie i do konserwacji siana z trawy i koniczyny. Prosimy zapamiętać, że takie same zabarwienie zielone mieć będą brykiety solno, które prawdopodobnie już od jesieni zastąpią sól kruchową, używaną dotychczas na lizanki dla bydła, koni, owiec i kóz. Ponieważ przed sianokosami każdy zechce mieć dostateczny zapas soli, radzimy wcześniej zaopatrzyć się w sól w najbliższej Hurtowni soli. jego klub robi, czy co zamierza robić w parlamencie. Zebrani nie krzyczą wtedy, nie wiwatują ani nie złorzeczą, lecz z rozmysłem oceniają dotychczasowe prace i wyrażają swoją opinię o nowych projektach. W Szwecji istnieje obowiązek powszechnego nauczania. Każda gmina musi mieć pełną 7-klascwą szkołę powszechną. Naukę podstawową młody obywatel otrzymuje już w tak zwanych przedszkolach, następnie w szkole powszechnej i w szkołach dokształcających, które obowiązkowo ukończyć muszą ci, którzy terminują na majstrów i ci, którzy mają bez specjalnych szkół rolniczych pozostać ha roli. Szkoły dokształcające dla każdego zawodu mają oddzielny program i trwają 2 lata. W Szwecji dużą rolę odgrywają wiejskie uniwersytety ludowe i szkoły rolnicze. W uniwersytetach ludowych na przykład w roku 1935 było 2.411 chłopców i 3.071 dziewcząt. Analfabetów Szwecja nie ma wcale. Pewnego razu, gdym zapytał jakiegoś Szweda o procent w ich kraju analfabetów, popatrzył na mnie przez chwilę i odpowiedział: ,,Panie, u nas głuchoniemy i ślepy czytać i pisać umie. Siła naszej demokracji polega na tym, że nasze masy mają dostęp do wszystkich uczelni. Zapewne, że jakiś tam procent analfabetów jest też i u nas. Przecież — mówi dalej — rodzą się czasami dzieci niedorozwinięte, chociaż i ta sprawa dziś przedstawia się lepiej, a to dlatego, że nasz rząd, nasze społeczeństwo wypowiedziało zdecydowaną walkę alkoholowi". Kiedy już mówimy o szkolnictwie, dobrze będzie, gdy nasi Czytelnicy dowiedzą się o tak zwanej fundacji Nobla. Na pewno, kto czyta gazety, wie, iż np. Władysław Reymont otrzymał za swo'ą powieść pt. „Chłopi" nagrodę Nobla. Otóż nagroda ta jest przyznawana w Szwecji co roku pięciu osobom — niezależnie od ich narodowości i przynależności państwowej — za największe zasługi (np. naukowe lub artystyczne) dla dobra ludzkości. Oprócz zaszczytnego wyróżnienia — nagrodzony otrzymuje większą kwotę pieniężną, ktćra w złotych polskich wynosi przeszło 100 tysięcy. Fundusz na nagrody czerpany jest z zapisu na ten cel wielkiego uczonego i bogacza szwedzkiego, d-ra Alfreda Nobla, wynalazcy dynamitu.
“ Serwis poświęcony zagadnieniom oraz nowinkom na temat rolnictwa w okresie przedwojennym. Mam głęboką nadzieje, że zawarte tutaj rady, znajdą zastosowanie w rolnictwie teraźniejszym.”