Rolnictwo
I przyjemne i pożyteczne
Powiedzieliśmy już sobie, że „nie święci garnki lepią". A zatem do pracy! Długie zimowe wieczory można i przyjemnie i pożytecznie spędzić. Na str. obok wydrukowane są dwie piosenki, nigdzie jeszcze dotąd nie śpiewane, napisane specjalnie dla naszych Czytelników. Otóż piosenki te można nie tylko śpiewać, ale również zadeklamowane chóralnie wypadną bardzo dobrze. Gdy się zbierze kilkanaście, a nawet tylko kilka osób, można urządzić chór deklamacyjny. Jak z samej nazwy wynika, chodzi to, by wszyscy zebrani jednocześnie deklamowali. Ale żeby coś razem powiedzieć, trzeba mówić jednakowo prędko, bo inaczej wypadnie niezrozumiale. Dlatego w chórze deklamacyjnym musi być przewodnik - dyrygent, który chór poprowadzi. Oczywiście musi to być osoba mająca dobry słuch i poczucie rytmu, czyli taktu, co wywołuje się miarowym ruchem ręki. Ponieważ w grupie można mówić tylko rytmicznie, dlatego do deklamacyj chóralnych najlepiej nadają się wiersze, bo każdy wiersz jest tak napisany, że słowa w nim układają się do taktu, tak jak w piosence albo w tańcu. Wiersz przeznaczony do deklamacji chóralnej trzeba przepisać najlepiej na tyle kartek, ile osób ma go mówić. Chór deklamacyjny trzeba podzielić: mężczyzn osobno i kobiety osobno, poza tym jeszcze mężczyzn i kobiety trzeba pogrupować według głosów — głosy niskie osobno 1 wysokie osobno. Chór do deklamacji najlepiej ustawić w półkole, kolejnymi grupami, poczynając od głosów najwyższych do najniższych. Między grupami powinny być niewielkie przerwy, żeby przewodnik chóru nie potrzebował szukać potrzebnych mu głosów. Jedna osoba czyta wiersz głośno. Przy czytaniu trzeba uważać, żeby nie zatrzymywać się przy końcu każdego wiersza, ale iam tylko, gdzie sens tego wymaga. Także i uczyć się wiersza trzeba zdaniami. Najlepiej z początku mówić bardzo wolno, dopiero gdy chór wprawi się w rytmiczne czytanie można przyspieszać tam, gdzie to jest potrzebne. Już tylko przez odpowiednie przyśpieszanie i zwalnianie można wydobyć z chóru deklamacyjnego bardzo dużo życia. Także, zależnie od znaczenia oddzielnych wyrazów w zdaniu i zdań w całym wierszu, można mówić głośniej albo ciszej — nazywa się to cieniowaniem. Podnoszenie głosu i jego ściszanie w deklamacji chóralnej, to najprostsze cieniowanie. Wystarczy ono przy krótkim wierszu, natomiast wówczas gdy deklamuje się coś dłuższego, tylko przyspieszanie i zwalnianie mówienia, podnoszenie głosu i jego ściszanie n'e wystarczy. Chór leklamacyjny, który by tylko używał tych sposobów przy mówieniu długiego wiersza, prędko znudzi słuchaczów. Gdy wiersz jest dłuższy, trzeba chór podzielić na głosy. Niektóre zdania mogą mówić tylko sarni mężczyźni, inne-znów zdania kobiety. A i tu można stopniować. Mężczyźni z grubszymi głosami mogą mówić osobno, a osobno ci co mają wysokie gtosy. Kobiety 0 niskich głosach, jak i o cienkich, także mogą mówić osobne części wiersza. Ładnie wypada też łączenie głosów parami, np. najniższe męskie głosy i najwyższe kobiece razem. Nie tylko całe zdania w wierszu można dzielić w ten sposób między głosy. Jeżeli chór jest wprawiony dobrze w mówienie, nawet pojedyncze wyrazy mogą być mówione przez rozmaite głosy. Tylko tego nie można robić zbyt często i ten kto prowadzi chór musi bardzo uważać, żeby każdej grupie głosów dać na czas znak, że to oni teraz mówią a nie inni. Jeżeli w chórze znajdzie się ktoś, kto umie ładnie deklamować, może powiedzieć wyjątek wiersza, albo głośniej wypowiedzieć go na tle półgłosem mówiącej reszty chóru. Bardzo ładnie wychodzi, gdy tak deklamuje jeden męski głos z towarzyszeniem samych głosów kobiecych, albo jeden głos kobiecy, najlepiej wysoki, na tle cicho mówiących głosów męskich. Można także łączyć ze sobą 1 pojedyncze osoby z różnych głosów do mówienia niektórych zdań lub wyrazów. Nie sposób jest podać od razu wszystkich sposobów, jakich można użyć przy deklamacji chóralnej — trzeba by o tym napisać osobną książkę. Na przykład są ludzie, którzy mówią w sposób chropawy, nierówny i z wielkim trudem — tacy nie mogą deklamować wierszy. W deklamacji chóralnej natomiast mogą się niekiedy przydać nawet do wypowiadania oddzielnych słów lub krótkich zdań, które właśnie w ten sposób wypowiedziane nabierają właściwego znaczenia. Jak z tego wszystkiego widać, wartość chóru deklamacyjnego zależy przede wszystkim od pomysłowości tego, kto go prowadzi. Każdy chór deklamacyjny podobny jest do orkiestry, w której rolę wykonawców i instrumentów odgrywają pojedynczy członkowie chóru, a prowadzący ma w nim rolę kapelmistrza. Jak kapelmistrz poprowadzi, tak będzie grała orkiestra. Od orkiestry różni się chór deklamacyjny tym, że może nie tylko działać na słuchaczów dźwiękiem, ale i gestem. Treść wypowiadanego utworu można podkreślać także i zbiorowym ruchem. To już co prawda nie jest łatwe. Ruchów nie może być za dużo, muszą być bardzo proste i wyraźne — nie mogą przeszkadzać słowom. Każdy gest trzeba tak opracować, aby go mogli wykonać od razu wszyscy. Np. wszyscy jednocześnie odwracają głowy w stronę jednego, który właśnie mówi, cofają się z gestem przestrachu, podnoszą rękę na coś wskazując itp. Kiedy chór deklamacyjny już sobie opracował jakiś wiersz, powinien postarać się mówić go bez stojącego przed nim przewodnika. Jest to co prawda trudne i wymaga bardzo dużej wprawy, ale za to robi na słuchaczach ogromne wrażenie. Słuchając takiego chóru ma się wrażenie, że to deklamuje jeden człowiek o bardzo pięknym, silnym i bogatym głosie. Chóry deklamacyjne to rodzaj sztuki, dostępny dla każdego i dający wiele zadowolenia i wykonawcom i słuchaczom.
“ Serwis poświęcony zagadnieniom oraz nowinkom na temat rolnictwa w okresie przedwojennym. Mam głęboką nadzieje, że zawarte tutaj rady, znajdą zastosowanie w rolnictwie teraźniejszym.”