Rolnictwo
Stoiska handlowe
Pora już dzisiaj zastanowić się nad organizacją pokazów, które powinno się urządzać zwykle pod koniec prac rolnych,a więc gdzieś we wrześniu lub październiku. Wtedy bowiem większa część roślin może i być sprzątnięta i na pokaz dostarczona. Zbytnie opóźnianie o tyle jest nie wskazane i kłopotliwe, że trudno nieraz niektóre rośliny utrzymać w stanie żywym i świeżym i odpowiednio je na pokazie przedstawić. Pokazy zwykle odbywają się w dni świąteczne. Dzień świąteczny, po sumie, a przed nieszporami, jest to bodaj najbardziej sposobna chwila dla pokazu. Kiedy komitet organizacyjny ustalił i uzgodnił datę pokazu, z kolei winien się zająć przygotowaniem odpowiednich ogłoszeń, poprosić księdza proboszcza o zapowiedz z ambony, a o ile się da, wyzyskać w tym celu miejscowe czasopisma. Pamiętać również należy o porozumieniu się z miejscowymi organizacjami rolniczymi. Dużą pomoc mogą nam w rozpowszechnieniu wiadomości o wystawie dać szkoły powszechne. Ważną jest rzeczą wybór odpowiedniego pomieszczenia na pokaz, dostatecznie przestronnego, a zwłaszcza jak najlepiej oświetlonego. Wszystkie stoiska w sali lub na placu muszą swobodnie się mieścić i pozostawić dostateczną przestrzeń dla zwiedzających. Nie ma jakiejś ogólnej recepty na urządzenie stoisk — pomysłowość własna powinna tu odgrywać jak największą rolę. Są jednakże pewne wskazania, które należało by wziąć pod uwagę. A więc: wszystkie stoiska powinny być jednakowe i swobodnie mieścić wystawiane przedmioty. Wszelkie rośliny dostarczyć w takiej ilości i tak je ułożyć, aby rzucały się w oczy i sprawiały dodatnie wrażenie. Np. ziemniaki — bardzo dobrze jest je rozdzielić na sadzeniaki, jadalne i pastewne {bardzo duże, drobiazg i wszelkie odpadki). Większe ilości (około 5 kg) tak rozgatunkowanych ziemniaków, zebranych w jednakowe otwarte woreczki, albo ułożonych w łubianki tak jak owoce, lub wreszcie w okrągłe koszyki bez pałąków, ustawiamy nieco pochyło jak na wystawie sklepowej; albo wreszcie można usypać je w wysokie piramidy — rzucają się wtedy w oczy i robią wrażenie na zwiedzających. Jeśli zaś wszystkie zespoły Stoiska hodowlane ogromnie zyskują i rzeczywiście sprawiają duże wrażenie, jeśli są wszystkie jednych wymiarów, urządzone jednakowo i utrzymane w czystości. Muszą one wreszcie być zaopatrzone w jednakowe tabliczki z najważniejszymi danymi o zwierzęciu. Niemniej ważną rzeczą jest tu przygotowanie samego zwierzęcia na pokaz. Duży nacisk, jaki kładziemy na oddziaływanie Przysposobienia Rolniczego na gospodarstwo i wieś, winniśmy też znaleźć swój wyraz na pokazie. Można więc pokazać np. zbiór fotografii obejścia gospodarskiego przed i po rozpoczęciu pracy przez PR-owca. Można pokazać kupę kompostową i w czystości utrzymane podwórko itp. Uzupełnione to wszystko krótkim a wymownym napisem z liczbami powie bardzo dużo i przekonywująco. Dobry pokaz, jak dobra reklama, pozostawia wrażenie na długi czas. Należy wyzyskać wszelkie możliwości i dołożyć jak najwięcej starań, aby z tych zadań propagandowych pokaz wywiązał się jak najlepiej, zachęcając młodych i przekonywując starszych. A że dobra reklama brzydką być nie może, więc i o piękno pokazu specjalnie trzeba się zatroszczyć. CHOROBY ZBÓŻ NISZCZĄ PLONY! Drugie niemniej ważne zadanie pokazów, to nauczanie sposobem najpewniejszym — przez oko! Już podział ziemniaków na te trzy rodzaje zawiera w sobie momenty nauczające. Wielu rolników często dopiero teraz się dowie jakie ziemniaki uznawane są jako sadzeniaki. Przy stoisku z ziemniakami byłoby dobrze pomieścić zasuszone krze chore na czarną nóżkę, kłęby z parchem, z ospowatością lub rdzą. Dalej kłęby uszkodzone przez pędraki albo drutowce, a obok tego te owady zasuszone lub na tablicy specjalnej wyrysowane w naturalnych barwach. Obok rośliny uprawnej normalnie rozwiniętej, przedstawić można zanędzniałą w otoczeniu nie-tępionych chwastów itp. Wszystko to posiada wielkie wartości nauczające i budzi bardzo zaciekawienie wśród rolników. (Patrz artykuł w N-rze 19 „PR" pt. „Gromadzimy materiały"). Podobnie wiele tej nauki poglądowej można by wprowadzić przy stoiskach zwierzęcych, przedstawiając np. dwoje cieląt w jednym wieku obok siebie. Jedno z nich żywione i pielęgnowane według wskazań nauki, drugie chowane starą modą gospodarską. Różnice tu mogą wystąpić olbrzymie i tak uderzające, że jakiekolwiek tłumaczenia byłyby zbędne. I te właśnie rzeczywiste wyniki nie tylko będą pouczać, ale staną się równocześnie najpewniejszym środkiem propagandowym na rzecz PR. Pokaz PR-owy jest dobrą sposobnością dla przedstawienia dorobku wsi i w innych dziedzinach i zadokumentowania jej spoistości wewnętrznej i harmonijnego współdziałania wszystkich. Można by więc połączyć go z przedstawieniem prac kółka rolniczego, koła gospodyń, organizacyj młodzieży itp. Przestrzec wszakże należy przed bardzo często popełnianymi tutaj błędami. Pokaz Przysposobienia Rolniczego musi mieć wyraźnie rolniczy charakter, a prace Przysposobienia Rolniczego wybijać się winny na czoło i górować ponad innymi, a nie odwrotnie! Dlatego też w rolniczym pokazie wszystko, co dotyczy PR powinno być na pierwszym miejscu i przede wszystkim rzucać się w oczy. Wszelkie inne stoiska należy traktować jako pożądane uzupełnienie i w tym tylko charakterze je utrzymać. Błędnym jest także urządzenie takiego np. stoiska, gdzie pod nazwą „zespół uprawy kukurydzy" widnieją trzy (dosłownie!) mizerne kolby, ale za to na stoliku „powódź formalna" poduszek, serwetek i innych dziwów z włóczki. Piękne te i na pochwałę zasługujące prace dziewcząt straciły wiele przez nieodpowiednie umieszczenie ich, a już zespołowi uprawy kukurydzy odebrały całkiem jego rolniczy charakter. Nad organizacją pokazu PR trzeba dobrze się zastanowić, sprawę tę przemyśleć i odpowiedni plan przygotować.
“ Serwis poświęcony zagadnieniom oraz nowinkom na temat rolnictwa w okresie przedwojennym. Mam głęboką nadzieje, że zawarte tutaj rady, znajdą zastosowanie w rolnictwie teraźniejszym.”