Rolnictwo
Czym sq ośrodki zdrowia
Kiedy w roku 1925 założono pierwsze ośrod-ki zdrowia, nikt nie przypuszczał, że rozwiną się one tak szybko i znajdą takie uznanie w naszym społeczeństwie. Dziś mamy już ośrodków zdrowia przeszło 500, a chcemy mieć około 3.000, bo wtedy dopiero można będzie liczyć na to, że zapotrzebowania całej ludności będą pokryte, tj. że cała ludność będzie mogła z ośrodków zdrowia korzystać. Pomimo jednak tak wielkiego rozwoju tych instytucyj mało osób zdaje sobie sprawę, co ośrodki zdrowia robią, do czego służą, kogo leczą. Z nazwy wypływa, że ośrodek zdrowia jest centralną instytucją, mającą pod swoją opieką wszystkie sprawy zdrowotne na określonym terenie, powiedzmy na obszarze jednej lub paru gmin. Skoro mówimy wszystkie sprawy, to rozumimy leczenie i zapobieganie. Gdyby zaś ośrodek zdrowia leczył wszystkich obywateli ze swego terenu, byłaby to powszechna opieka lekarska, tak jak jest powszechne nauczanie. Tak też niektórzy myślą, ale w rzeczywistości jest inaczej, ośrodki zdrowia tych zadań na siebie nie biorą. Do obowiązków ośrodka zdrowia należy przede wszystkim walka z chorobami społecznymi. Mamy na myśli gruźlicę, choroby weneryczne, alkoholizm, jaglicę. Ośrodki również biorą na siebie walkę z umieralnością matek przy porodzie i niemowląt, tj. dzieci w pierwszym roku życia. Są to wszystko sprawy dużej wagi dla całego społeczeństwa. Rozpowszechnienie tych chorób, czy klęsk społecznych grozi nie jednostce, lecz całemu społeczeństwu, jest ciężarem dla gmin i państwa całego, dlatego też całe społeczeństwo te choroby musi zwalczać. Walka z tymi klęskami jest trudna i nie może się ograniczać tylko do leczenia środkami farmaceutycznymi (aptekarskimi). Weźmy taką chorobę, jak np. gruźlica. Proszkami, kroplami i ziółkami nikt gruźlicy nie wy-korzeni, choć niejednemu one pomogą. Tu trzeba wnikać w życie domowe chorego, trzeba zainteresować się tym co on robi, jak mieszka, jak śpi, co je, bo dopiero jak się zmieni te wszystkie warunki, w których choroba powstała i rozwija się, można mówić o radykalnym leczeniu. Ten system leczenia, uwzględniający przyczyny choroby, jest o wiele trudniejszy, może nawet i kosztowniejszy niż ten, który zmierza do usunięcia najbardziej przykrych objawów choroby, ale skuteczniejszy, właściwie jedynie skuteczny. W każdym razie w chorobach społecznych długotrwałych tylko ten system ma rację i daje dobre wyniki. A oto inny przykład: walka z umieralnością niemowląt. Śmierć dziecka to nie tylko zmartwienie dla rodziców, ale i strata społeczna, bo najmniejsze dziecko już coś kosztuje, a jeżeli umiera, to wszystko, co na niego zostało wydane, jest zmarnowane. I znowu to samo: ratować dziecko od choroby i śmierci należy nie tylko lekarstwami, a\e i umiejętną pielęgnacją, która jest często ważniejsza od lekarstw i działa zapobiegawczo. Żeby zaś ta pielęgnacja była naprawdę dobra, trzeba matkę nauczyć jak karmić dziecko, kąpać i ubierać kiedy dziecko jest jeszcze zdrowe; trzeba nieraz wiele w .domu zmienić, żeby dziecko miało odpowiednie warunki. Wszystkimi tymi sprawami zajmuje się ośrodek, a jego przedstawicielką w tej dziedzinie jest higienistka. Weźmy dziecko chore na jaglicę. Musi ono chodzić do lekarza, który będzie mu powieki smarował lekarstwem, da krople do wpuszczania, ale to nie wystarczy. To dziecko musi być nauczone jak ma postępować, żeby nikt się od niego nie zaraził, musi oddzielnie sypiać, mieć swój ręcznik, myć się oddzielnie od innych. A jaglica nie jest chorobą, która by obchodziła tylko to dziecko, które jest chore. Inne dzieci w szkole i poza szkołą, w domu i poza domem mogą się od niego zarazić, każdemu zaś kto jest dotknięty jaglicą, grozi jeśli nie ślepota, to przynajmniej osłabienie wzroku. Wiadomo też, że wskutek jaglicy utrudnione jest nauczanie dzieci, później odbywanie służby wojskowej, a nawet wyemigrowanie na zarobek do obcego kraju, bo nigdzie chorych na jaglicę nie przyjmują. Tak samo choroby weneryczne są straszną plagą, bo prowadzą do wyludnienia (dają bezpłodność, wywołują poronienia) i do zwyrodnienia, bo rodzice chorzy wenerycznie mają często dzieci niedorozwinięte fizycznie i umysłowo. Każdy chory wenerycznie jest sam niebezpieczny dla otoczenia i może wydawać na świat potomstwo niedołężne. Alkoholik też jest nieszczęściem nie tylko dla rodziny, lecz i dla całego społeczeństwa. W domach wariatów i w więzieniach mamy wiele osób, które tam trafiły przez alkoholizm — najczęściej swój własny, niekiedy i rodziców. Trzeba więc nie tylko alkoholika leczyć, lecz i alkoholizm w ogóle zwalczać. Otóż ośrodek zdrowia przeznaczony jest do zwalczania tych wszystkich chorób i klęsk, a zwalcza je leczeniem i zapobieganiem, kładąc możliwie duży nacisk na zapobieganie, bo jest ono o wiele tańsze i skuteczniejsze, niż leczenie najdroższymi środkami aptekarskimi. Społeczeństwo musi najpierw zwalczać te właśnie choroby, bo one są najgoźniejsze dla całego społeczeństwa (nie tylko dla samego chorego) i najkosztowniejsze, bo wszyscy przynajmniej finansowo koszty ich muszą ponosić. Ale oprócz tych chorób, zwanych społecznymi, które wyżej omawialiśmy, a którymi głównie ośrodek zdrowia się zajmuje, są inne choroby, również grożące całemu społeczeństwu: są to ostre choroby zakaźne, jak tyfus brzuszny, szkarlatyna (płonica), dyfteryt (błonica) itp. Ośrodek zdrowia może z nimi prowadzić skuteczną walkę, gdyż zna dobrze teren i styka się z ludnością. Pracownicy ośrodka zdrowia muszą wiedzieć, gdzie jakie choroby najczęściej się spotyka i mogą wiele zrobić dla ich wykorzenienia. Oni też mogą najlepiej uczyć ludzi higienicznego sposobu życia, bo przecież do ośrodka zdrowia tylu ludzi codziennie przychodzi, a za każdym razem jak tam ktoś wejdzie, to powinien się czegoś nauczyć. Zresztą pielęgniarka-higienistka (a bez higienistki nie ma ośrodka zdrowia) odwiedza rodziny chorych w domu, każdą też rodzinę uczy nie tylko jak leczyć się i pielęgnować chorego, lecz również jak mieszkanie urządzić, jak jedzenie przygotować i podać, jak izbę uprzątnąć i przewietrzyć. A jak się ogląda mieszkanie, to się widzi i to co jest koło mieszkania i podwórze i budynki gospodarskie i całe otoczenie, a wszędzie się wprowadza ład, czystość i higienę.
“ Serwis poświęcony zagadnieniom oraz nowinkom na temat rolnictwa w okresie przedwojennym. Mam głęboką nadzieje, że zawarte tutaj rady, znajdą zastosowanie w rolnictwie teraźniejszym.”