Rolnictwo
Zespół pionierów Przysposobiena Rolniczego w kole młodzieży wiejskiej
Tę dużą już dzisiaj ilość samodzielnie pracujących kół młodzieży wiejskiej wielu ludzi, którzy obserwują dzisiejsze życie, nazywa odrodzeńczym ruchem wsi polskiej. A za najważniejszą, najwyższą jego wartość uznaje samodzielność tego ruchu. Młodzież wiejska bowiem sama stwarza własne formy pracy i własną treść w nie wkłada. Tak również było i z Przysposobieniem Rolniczym. Wiadomo, że już w okresie powstawania pierwszych kół, a więc przed wojną światową, myślano o pracach, które dzisiaj są objęte nazwą PR. Wiadomo również, że gdy w r. 1926 przyszło u nas do planowego wypracowania zasad, form i metod tej akcji, młodzież czynny i żywy wzięła w tym udział. To też słusznie uważa dzisiaj PR za jedną z najważniejszych części prac w organizacji. Dlaczego? Kiedyś rzuciłem takie pytanie w gronie przodowników. Jeden z nich, przodownik zespołu 3-go stopnia, a jednocześnie prezes koła i członek zarządu powiatowego swej organizacji, tak to zagadnienie ujął: ,,W naszym Kole — mówił — zespoły Przysposobienia Rolniczego są osią wszystkich prac. Wszyscy z tego zdajemy sobie sprawę. Przysposobienie Rolnicze, jako najściślej związane z codzienną pracą rolnika, jest dostosowane do życia wiejskiego zupełnie dokładnie. Weźmy dla bliższego wyjaśnienia rzeczy nasz roczny plan pracy. Oto okres samokształcenia przypada w nim na długie jesienne i zimowe wieczory, gdy pracy w gospodarstwie mniej. Najodpowiedniejsza to także pora do wyjazdu na kurs dla przodowników albo na urządzenie kursu dla uczniów we wsi czy w rejonie. Czasu też dość na czytanie książek i na naukę. W tym również okresie i prace świetlicowe Koła najbardziej się rozwijają. Po zebraniach samokształceniowych zespołów PR, zebrani członkowie koła przeprowadzają próby projektowanych przedstawień, czytają pismo organizacyjne, prowadzą dyskusje na tematy, których im życie dostarczyło itp.' Prace wiosenne Peerowca(absolwenta Przysposobienia rolniczego) w polu związane są z pracami w gospodarstwie. Życie Koła osłabia się nieco wówczas. Gdyby nie potrzeba stykania się Peerowców dla omówienia bieżących prac zespołu, zebrania członków Koła odbywałyby się bardzo rzadko. Przychodzi czas przedżniwny — okres mniejszego natężenia pracy w gospodarstwie. Zespoły PR przeprowadzają wtedy lustracje, urządzają wycieczki do sąsiednich zespołów, do szkół rolniczych lub spółdzielni. Ale wszędzie występują, jako część składowa Koła i jako jego przedstawiciele. Nadchodzi czas sprzętu plonów z poletek i zakończenia prac zespołów. W naszym Kole nawet uroczystość dożynków jest przeniesiona na późniejszy termin, by można ją było połączyć z pokazem PR. W ten sposób cały rok pracy Koła związany jest z pracami naszych zespołów Przysposobienia Rolniczego. Każde koło, do którego należy młodzież wiejska, musi uczestniczyć w akcji PR. Inaczej traci na swej wartości, spełnia tylko bowiem część zadań, które mamy do spełnienia dziś na wsi, a i ta część nie ma zazwyczaj ciągłości, bo nie jest związana mocno z życiem rolnika". Tak mówił przodownik, którego Koło może służyć za przykład innym. Koło to ma plan pracy opracowany nie na miesiąc czy kwartał, ale na całe trzy lata. Plan ten jest dobrze przemyślany i według powziętych wytycznych wykonywany. Prace młodzieży są związane z życiem wsi. Znając to Koło, wiem, że słowa ich prezesa poparte są czynem, wypływającym z głębokiego zrozumienia potrzeb własnych młodzieży i potrzeb wsi. Nadszedł czas, kiedy koła i inne organizacje młodzieży opracowywują plany pracy. Myślę, że garść tych myśli pobudzi niejednego z przodowników do napisania, jak w jego kole wygląda powiązanie pracy zespołów PR z całością prac organizacji
“ Serwis poświęcony zagadnieniom oraz nowinkom na temat rolnictwa w okresie przedwojennym. Mam głęboką nadzieje, że zawarte tutaj rady, znajdą zastosowanie w rolnictwie teraźniejszym.”