Rolnictwo
Spożycie mięsa w świecie i w Polsce
Polacy nie należą do narodów „mięsożernych". Mięso wprawdzie jadamy, ale w porównaniu z innymi narodami stosunkowo niewiele. Według obliczeń Międzynarodowego Instytutu Rolniczego w Rzymie, spożycie mięsa przeciętnie na jednego mieszkańca w latach od r. 1930-go do 1934-go w szeregu krajów przedstawiało się jak następuje: Argentyna — 120 kg, Australia — 91, Kanada — 65, Anglia — 64, Niemcy — 51, Holandia — 45, Francja — 43, Czechosłowacja— 33, Norwegia — 33, Rumunia — 22, Polska — 19 i Włochy — 16 kg. Z tego zestawienia widzimy, że mieszkańcy Argentyny jedzą sześć razy więcej mięsa niż Polacy. Z narodów europejskich najbardziej „mięsożerni" są Anglicy, zjadający przeszło trzy razy więcej mięsa aniżeli mieszkańcy Polski. Nasi sąsiedzi zachodni — Niemcy, pod względem spożycia mięsa przewyższają nas dwa i pół raza. Szczególnie mało jadamy baraniny, bo zaledwie piątą część kilograma rocznie, podczas gdy Anglik zjada baraniny w ciągu roku — aż 14 kilogramów. Według ostatnich obliczeń, spożycie mięsa w Polsce nieco wzrosło; przeciętnie na mieszkańca wynosi trochę ponad 20 kg rocznie. Mieszkańcy miast jedzą mięsa parokrotnie więcej aniżeli wieśniacy. W Poznaniu^ i Krakowie ilość mięsa na jednego mieszkańca rocznie wynosi 57—59 kg; w Warszawie — 46 kg, we Lwowie — 42 kg, a w Wilnie — niespełna 30 kg. Na wsi spożycie mięsa na osobę nie przekracza przeważnie 10 kg, a w okolicach uboższych — jeszcze mniej. Gdyby spożycie nabiału było dostateczne, zwłaszcza mleka i jego przetworów, wówczas odżywianie mieszkańców wsi nie byłoby tak tragiczne. Ale tak nie jest. Na ogół ludność wiejska odżywia się niedostatecznie, dlatego też każdy rolnik powinien dołożyć wszelkich starań, ażeby swoje pożywienie polepszyć.
“ Serwis poświęcony zagadnieniom oraz nowinkom na temat rolnictwa w okresie przedwojennym. Mam głęboką nadzieje, że zawarte tutaj rady, znajdą zastosowanie w rolnictwie teraźniejszym.”