Nieco majsterkowania

Nieraz zdarzyło mi się słyszeć, jak to Rolnicy przystępując do pracy na po­letku kłopotali się czym wyznaczyć linie pod zasiew buraków czy warzyw, bo akurat nie mieli znacznika. Niektórzy, zmyślniejsi, ra­dzili sobie w ten sposób, że do obciosanej siekierą beleczki przybijali kilka zaciosanych kołków w odległości takiej, w jakiej miały być posadzone buraki. Wzdłuż belki wyznaczyłem ołówkiem po-działkę co 5 cm i podług tej podziałki przy pomocy winkla nakreśliłem znaki przez wszystkie cztery boki beleczki naokoło, by znaki ołówka dobrze trafiały. Następnie po­środku beleczki w wzdłuż przy pomocy linii nakreśliłem znów znak, który dzielił całą długość belki na dwie połowy. Taką samą linię nakreśliłem z przeciwnej strony belki Wał i przedłużenie kija, żeby było za co ciągnąć, — i był to znacznik. Ale taki znacznik psu na budę się nie zda, bo gdy wypadnie zrobić znaki pod inne jakieś warzywa, wymagające mniej­szych lub większych odległości rzędów, wtedy trzeba odrywać kołki i przybijać z powrotem w innych miejscach. Przy uprawie roślin, które się sieje czy też sadzi w różnych odległościach, nieraz na krzyż, koniecznie trzeba posiadać dobry i wygodny w pracy znacznik. Musi on być tak zrobiony, by radełka, które wyznaczają linie, można było przesuwać dowolnie i przykręcać na śrubki, rozstawiając w ta­kiej odległości, w jakiej ma być posadzona dana roślina. Już od kilku lat posługuję się znaczni­kiem własnego pomysłu i jestem z niego bardzo zadowolony. Postaram się więc do­kładnie opisać, jak go zrobiłem. Z drzewa sosnowego (dobre i dębowe) wy-heblowałem beleczkę długości 150 cm, gru­bości 5 cm i szerokości 7 cm. Beleczkę wy-heblowałem dokładnie heblem długim (spust), a to dlatego, żeby na całej długości miała co do milimetra jednakową grubość i szerokość. W ten sposób skrzyżowania znaków określały miejsca, w których miałem wier­cić dziury w belce dla przykręcenia redlić. Takie same znaki zrobiłem z prze­ciwnej strony belki. Dziury wierciłem świdrem. Rcdlica widziana z boku. Redlica widziana z tyłu. Derkiem korbowym, takim jakiego używa się do grabi. Przy wierceniu świderek na­stawiłem pod kątem prostym i wierciłem do połowy grubości belki, a do wylotu wierci­łem z przeciwnej strony, uważając by dziu­ry wypadły na skrzyżowaniach znaków. Pośrodku wyciąłem dłutem dziurę pro­stokątną 212><4 cm dla zaprawienia dyszla. Po wykończeniu belki zabrałem się do redlić. ¡0 50 Znacznik widziany z tyłu. Wyheblowane dokładnie, przy pomocy win-kla i metra stolarskiego wymierzyłem po­dług grubości belki i zaznaczyłem ołówkiem prostokąty, które potem wyrżnąłem piłką, a następnie po wygładzeniu dłutkiem dopa­sowałem do belki. Gotowy znacznik widziany z góry. otworu znów zrobiłem ołówkiem znaki z ofeydwu stron, jak na belce, i wierciłem dziury do przykręcania redlić do belki. Jedną redlicę trzeba pozostawić nie wiercąc dlań dziury, przybija się ją pośrod­ku belki 4 lub 5 gwoźdźmi na stałe, ale do­piero po zaprawieniu dyszla (Rys. 4). Redlić trzeba zrobić na zapas 8 sztuk. Przydają się one do znaczenia pod cebulę, np. co 20 cm. Dla lepszego trzymania się znacznika w ziemi przy pracy, trzeba redli­cę ścinać od tyłu tak, żeby przy podniesieniu dyszla na wysokość pasa, jak przy pracy, cała redlica spodem przylegała do ziemi Gdy już dyszel zaprawiłem, dopaso­wałem ramiona i wyrżnąłem w belce w od­powiednich miejscach wyżłobienia. (Przybić je trzeba tak, żeby nie zawadzały w swo­bodnym przesuwaniu i dokręcaniu red/lic Śrubki do redlić najlepiej kupić gotowe, bo muszą być dokładne; oczywiście i muszą być odpowiedniej długości i grubości. Drzewo na znacznik trzeba dobrać su­che i zdrowe. Ważną rzeczą jest również dokładność w wymiarze, a bez winkla nie może być mowy o dokładności. Mój znacz­nik, który wykonałem własnoręcznie jest idealnym narzędziem w pracy i nadaje mi się do wszystkich roślin jakie uprawiam w gospodarstwie. W konkursach znacznik taki może dać wielkie usługi. Na przykład jeżeli mamy sa­dzić buraki w kratę, wówczas znaczymy w podłuż co 45 cm, potem przestawiamy redli­cę i już możemy znaczyć w poprzek np. co 35 cm lub 30 cm. Można w razie potrzeby dokręcić więcej redlić, na całą szerokość belki, lub też odjąć.

O serwisie

“ Serwis poĹ›wiÄ™cony zagadnieniom oraz nowinkom na temat rolnictwa w okresie przedwojennym. Mam gĹ‚Ä™bokÄ… nadzieje, ĹĽe zawarte tutaj rady, znajdÄ… zastosowanie w rolnictwie teraĹşniejszym.”